Wilkołak - Caern Biała Sowa
[ Niezależne forum poświęcone grze RPG firmy White Wolf - Wilkołak Apokalipsa ]
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Wilkołak - Caern Biała Sowa Strona Główna
->
Wilkołak Apokalipsa
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
UWAGA !!!
----------------
NOWE FORUM
STRONA INTERNETOWA
Ogólne
----------------
Księżycowy Most
Chat
----------------
Regulamin
Zasady Walki
Caern Białej Sowy
Ogniska Dyskusyjne
----------------
Wilkołak Apokalipsa
Wilkołak Mroczne Wieki
Wampir Maskarada
Sesje
----------------
Las Przygód
Księga Zapisów
Kroniki Archiwalne
Dzienniki Dziejów
Zapomniane Opowieści
Galeria Sztuki
----------------
Arty
Zapiski
Tomiki
Muzyka
Offtopic
----------------
Drzewo Życzeń i Zażaleń
Dzban Fianna
Polana Zabaw
Kartki z Życzeniami
Kamień Wiedzy
Księgi Wiedzy
----------------
Księga Dusz
Księga Teurga I
Księga Teurga II
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Matthew
Wysłany: Śro 0:36, 29 Lis 2006
Temat postu:
Zaczynając od początku, czyli krótkiego wstępu. Żmij rzeczywiście stał się siłą mroczną, niszczącą będącą złem na świecie, jednakże pamiętać trzeba o tym, iż żmij był i jest częścią Gai. Może jako filodoks rozumuję inaczej, ponieważ uważam że każde stworzenie czy siła, choćby najczystsze i najprawsze mają w sobie cząstkę zła i zepsucia. Jesto bowiem czynnik równowagi, tyle że jednym starcza mała jego dawka do utrzymania "normalności". Natomiast innym szala przeważa się bardziej na stronę dobra lub zła. Tak było ze żmijem, Tkaczką i jest z Gaią. Żmij to ciemna strona Gai, bez której nie istaniała by równowaga. Te tezy kształtują moje poglądy na temat wrogów.
Następnie główny temat, czyli właśnie słudzy żmija.
Fomory. Ludzie zawsze byli słabi, szybko poddawali się presji i złudnym obietnicom. Główny powód to oczywiście krótki żywot i chęć zapamiętania ich jako jednostek wybitnych, albo po prostu przeżycie w jak najlepszych warunkach, zaspokajając swoje potrzeby przyziemne. Żmij oferuje im to wszystko, ale pokazuje jedynie superlatywy, ukrywając wady z faktu przyłączenia się do niego. Żyjąc szybko i myśląc mało stają się ofiarami i sługami. Żal mi tych stworzeń, jednak głupota nie może być wymówką, gdyż zawsze ma się wybór a ludzie nie są pozbawieni rozumu.
Zmory. Jak we wstępie wszystkie stworzenia mają w sobie mrok, a u tych duchów szala przechyliła się ku niemu. Jednak najczęściej jest to ich bardziej świadomy wybór poprzez czyny. Żałosne istoty nie potrafiące wyrównać zła w sobie, zasługują jedynie na pomoc - śmierć. Są skutkiem niemocy, bezsensowności, smutku i żalu do samych siebie.
Tancerze Czarnej Spirali. Dzielą się jakby na dwa rodzaje, oba podane wyżej. Jednym można współczuć, drugich potępiać. Stracili sens i cele lub zaoferowano im fałszywe, w które uwierzyli. Jednak jak bardzo musieli się poddać złu, skoro są zdolni do walki z braćmi. Wybawieniem dla nich samych powinna być śmierć, i tym samympowrót do miłości Gai.
Pentex Inc. Mało spotykna dobra organizacja i współpraca zła, z wykorzystaniem jako tarczy niewinnych. Przerażające i niewiadomo co z tym zrobić, żeby nie narażać nieświadomych osób.
Wampiry. Dziwne stworzenia, które należy podzielić na tych skazanych i tych domagających się przeklęcia. Jak powiedziano są obrazą dla cyklu życia i wybrykiem, ale osobiście spotkałem się z zacniejszymi ssaczami, niż np niektórzy zawistni Garou. Może wieki życia uczą ich na błędach i każą pokutować za winy.
Magowie. Najczęściej drąży ich głód wiedzy, zgłębiania i poszerzania ich umiejętności. Mogą przez to zapomnieć o innych przyziemnych sprawach. Często można się z nimi dogadać, ale niewiadomo czego zarządają kiedyś wzamian.
Na koniec przyznanie się do strachu. Jest to dość trudne, więc osoby przyznające się do niego należy szanować. Dają nam wiedzę w zaufaniu o swoich lękach. Ja bałbym się przejęcia przez zło ważnych dla mnie osób i zmuszenia mnie do walki z nimi. Tej manifestacji zła należy się bać i ja jej się boję.
Isabelle
Wysłany: Czw 19:58, 23 Lis 2006
Temat postu: Żmijowe Pomioty !!!
Żmij - Nasz wróg. Zniszczenie, zepsucie, szalństwo rozkładu, jak to się mówi... czyste Zło. Niegdyś siła utrzymująca wszystko w równowadze. Teraz w pewnym sensie również, bo cykl w przyrodzie nie wyklucza przecież rozkładu. Jednak nie zmienia to faktu, że walczymy wciąż z pomiotami Żmija takimi jak:
Fomory
- ludzie, którzy służą Żmijowi czerpiąc od niego moc, co powoduje ich zepsucie i często spaczenie wyglądu.
Zmory
- złe duchy służące Żmijowi o najprzeróżniejszych mocach, rodzajach i wyglądzie. Najczęściej są okropieństwami obrażającymi twory Gai poprzez ich spaczanie np. wilk z gnijącymi mackami i wielką paszczą na grzbiecie. Jednak niektóre zmory potrafią być piękne, jednak zawsze ujawnia się ich wewnętrzna brzydota.
Tancerze Czarnej Spirali
- haniebna pamiątka plemienia Białych Wyjców, które poddały się Zepsuciu Żmija. To oni zapoczątkowali te poddane Żmijowi "garou", które wciągają teraz coraz więcej szczeniąt w labirynt Czarnej Spirali. Znienawidzone i nie uznawane w żadnym stopniu za Garou. Są szyderstwem Obrońców Gai przez swoje przegniłe i powyginane sylwetki. Szalone ostrzegają swoją osobą jaki wpływ ma Żmij.
Pentex Inc.
- ogromna korporacja oferująca niezliczoną liczbę i różnorodność produktów, które szerzą zepsucie wśród odbiorców. Korporacja zatrudnia Fomory, Zmory i inne pomioty Żmija. Jednak dużo pracowników to niewinne małpy, które nie są spaczone złem.
Wampiry
- mówcie co chcecie, ale wampir to Żmijowe ścierwo. Obraza dla cyklu życia Gai. Żyjące trupy żywiące się krwią małp i nieszczące wszystko swoją próżnością i zdradliwymi intrygami.
Magowie
- przebudzeni, posiadający magyczną moc. Czy to pomiot Żmija? Jedni twierdzą, że tak (szczególnie kiedy okradają z mocy nasze Caerny) inni, że nie. Ja osobiście uważam, że jeśli współpraca jest możliwa to warto z niej skorzystać. Chociaż magów pokroju Nephandi uważam za pomiot Żmija i tego będę się trzymać. Pozostałych magów toleruję.
Żmij potrafi posunąć się do najgorszych okropieństw poprzez swoich sługusów. Często sam ich wygląd jest największym ciosem dla Garou, kiedy np. widzi wyrastające ze starego małpiego przyjaciela niezliczone kończyny czy paszcze.
Musimy pamiętać, że Żmij był częścią Gai i w każdym z Nas może upomnieć się o swoją cząstkę oraz uwidocznić ją. Nasz strach, nasze mroczne "ja" i każdą obawę Żmij może wykorzystać przeciwko nam samym, powodując wciągnięcie w szaleństwo.
Bracia i siostry, a Wy jak postrzegacie żmijowy pomiot? Jakiej jego manifestacji boicie się najbardziej?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin