Wilkołak - Caern Biała Sowa
[ Niezależne forum poświęcone grze RPG firmy White Wolf - Wilkołak Apokalipsa ]
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Wilkołak - Caern Biała Sowa Strona Główna
->
Wilkołak Apokalipsa
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
UWAGA !!!
----------------
NOWE FORUM
STRONA INTERNETOWA
Ogólne
----------------
Księżycowy Most
Chat
----------------
Regulamin
Zasady Walki
Caern Białej Sowy
Ogniska Dyskusyjne
----------------
Wilkołak Apokalipsa
Wilkołak Mroczne Wieki
Wampir Maskarada
Sesje
----------------
Las Przygód
Księga Zapisów
Kroniki Archiwalne
Dzienniki Dziejów
Zapomniane Opowieści
Galeria Sztuki
----------------
Arty
Zapiski
Tomiki
Muzyka
Offtopic
----------------
Drzewo Życzeń i Zażaleń
Dzban Fianna
Polana Zabaw
Kartki z Życzeniami
Kamień Wiedzy
Księgi Wiedzy
----------------
Księga Dusz
Księga Teurga I
Księga Teurga II
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Isabelle
Wysłany: Sob 22:49, 25 Lis 2006
Temat postu: Ścieżki Przeznaczenia Luny
Każdemu z nas przy narodzinach towarzyszyła jedna z pięciu twarzy Luny i zależnie od tego jakie było to oblicze, otrzymaliśmy od niej odpowiednie zdolności do podążania ścieżką przeznaczenia...
Ragabasz
(Oszust)
- Księżyc w nowiu towarzyszył jego narodzinom. Uważani są za błaznów i głupców, niegodnych szacunku i zaufania. Jednak posiadają wielką mądrość, którą przekazują poprzez kpiny, wyśmiewanie i inne żarty. Ich nauki często są ukryte i nieświadome dla pouczanych, ale chronią Garou przed próżnością i wywyższaniem się, żartami ukazując wady. Wprowadzając chaos, tworzą porządek. Są skryci i tajemniczy, jak księżyc w nowiu. Podobno urodzeni pod malejącym księżycem są posępni i mrukowaci, a ci urodzeni pod rosnącą Luną to zabawni lekkoduchowie.
Obdarzeni zostali jednym z trzech darów patronatu:
Rozmycie Postaci, Złamanie Pieczęci lub Woń Płynącej Wody.
Teurg
(Wróżbita)
- Sierp księżyca przyświecał jego narodzinom. Uważani za dziwnych szamanów, uzdrowicieli i znawców świata duchów, jakimi z resztą są. Doskonale rozumieją Umbrę i duchy w niej żyjące. Jeśli tylko sprawa ma związek ze sprawami duchowymi Garou zwracają się właśnie do nich. Jednak wataha chociaż szanuje, to woli trzymać się od nich z dala. Są tajemniczy, zawsze zamyśleni i często separują się uciekając do świata duchów by z nimi mamrotać o ich tajemnicach. Podobno urodzeni pod malejącym sierpem wolą naginać duchy do swoich celów, zaś ci urodzeni pod rosnącym księżycem wolą z nimi współpracować.
Obdarzeni zostali jednym z trzech darów patronatu:
Matczyny Dotyk, Wyczucie Żmija lub Mowa Duchów.
Filodoks
(Strażnik Ścieżek)
- Półksiężyc towarzyszył jego narodzinom. Uważani za szlachetnych, rozsądnych sędziów, pełnych honoru. Łączą w sobie wszelkie sporne aspekty. Wszystkie spory i zwady rozstrzygają właśnie oni. Doskonale nadają się na przywódców podczas pokoju, gdyż radzą sobie ze sprzeczkami wśród watahy. Są obiektywnymi i dobrymi sędziami, spokojni i opanowani. Ich wyroki i rady są szanowane i respektowane wśród Garou. Podobno urodzeni przy malejącym księżycu łatwiej dają wyprowadzić się z równowagi, zaś ci urodzeni przy rosnącej Lunie cechują się wyniosłością i trzymaniem innych na dystans.
Obdarzeni zostali jednym z trzech darów patronatu:
Odporność na Ból, Wyczucie Prawdziwej Postaci lub Prawda Gai.
Galiard
(Księżycowy Tancerz)
- Rosnący księżyc przyświecał jego narodzinom. Uważani za utalentowanych poetów, śpiewaków i bajarzy, którym wybacza się gdy tylko powiedzą za dużo. Doskonale znają stare opowieści, tradycje i zwyczaje społeczeństwa Garou. Ich pieśni pokrzepiają serca wilkołaków i nie pozwalają zapomnieć o korzeniach oraz dawnych bohaterach. Opowieści przez nich snute są często wręcz namacalne dla słuchaczy, jakby sami byli ich bohaterami. Szał jakim obdarzyła ich Luna powoduje, że są także doskonałymi wojownikami. Każdy Garou chciałby, aby opiewano jego czyny, dlatego Tancerze są powszechnie szanowani. Są spontaniczni, pomysłowi i obdarzeni specyficzną elokwencją. Podobno urodzeni przy malejącej tarczy księżyca są bliźsi niszczeniu i ciemności, natomiast urodzeni przy rosnącej Lunie żyją pełnią życia i z pasją.
Obdarzeni zostali jednym z trzech darów patronatu:
Mowa Zwierząt, Zew Dzikuna lub Sen na Jawie.
Ahroun
(Wojownik)
- Księżyc w pełni jaśniał na niebie przy jego narodzinach. Uważani są za głupich, bezmyślnych, brutalnych i bez krzty manier, co bardzo często jest nieprawdą. Wielu wojowników posiada ogromną mądrość życiową, nabytą poprzez walki. Jednak na pewno Garou odnoszą się do nich z szacunkiem i dystansem. To o nich śpiewają pieśni Galiardzi, opiewając ich męstwo i odwagę. Nie zawahają się umrzeć dla sprawy, jak i zadać śmierć. Ich życie to nieustanna walka i jedynie ona potrafi ich zadowolić. Często rezygnują z uczuć, by nie ranić i samemu nie zostać zranionym, jest to ich przekleństwo. Są honorowi, odważni i nieustraszeni, wzbudzający respekt. Podobno urodzeni gdy Luna malała używają swej siły do zdobycia władzy, a ci urodzeni przy rosnącym księżycu doskonale rozumieją Gaię.
Obdarzeni zostali jednym z trzech darów patronatu:
Stalowe Pazury, Powalający Dotyk lub Inspiracja.
Jestem Ahrounem. Nie pozwalam sobie na uczucia miłości, dla swojego dobra, a przede wszystkim dla dobra innych. Zawsze mogę zostać zmuszona do zabicia kochanej osoby, do tego może doprowadzić wróg. Wtedy nie podołałabym zadaniu, więc nie kocham. Nie pozwolę wrogowi na możliwość zabicia kochanych osób z mojego powodu. Nie pozwalam sobie na tą słabość. Nie mogę kochać, to jedyne wyjście by nie żyć w stachu i niepewności. Żyję by walczyć, to staje się moim celem i na nim się skupiam. Liczę na siebie, dając wszystko by wygrać. Nie przywiązuję się do watahy, bo to może mnie zniszczyć. Każdy może zginąć, a nie ma czasu na rozpacz - bo sam staniesz się martwy. Wybieram mniejsze zło i odrzucam tkliwe uczucia. Artemis obdarzyła mnie szałem, który wykorzystam na wrogu, nie na przyjacielu - ich nie wolno mi mieć.
Siostry i Bracia przedstawcie i Wy wasze oblicza, które ofiarowała Wam Artemis...
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin